Naukowcy monitorują obecność modliszek i proszą internautów o zdjęcia

Naukowcy z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego monitorują niespotykane dotąd w mieście występowanie modliszki. Wraz z Łódzkim Oddziałem Polskiego Towarzystwa Entomologicznego proszą internautów o udostępnianie w sieci zdjęć tych owadów. I przypominają, że modliszka jest w Polsce objęta ochroną.

Modliszka zwyczajna (Mantis religiosa) jest w Polsce pod ochroną ścisłą od 1984 r. Jest również wpisana do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jako gatunek zagrożony.

Naukowcy zauważyli, że w ostatnich kilkunastu latach zasięg występowania modliszki w Polsce znacząco się zwiększył. Jedynie w północnej części kraju widok tego owada jest ciągle rzadkością.

Prof. Agnieszka Soszyńska-Maj, przewodnicząca Łódzkiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Entomologicznego jest zdania, że mieszkańcy Łodzi coraz chętniej dzielą się w sieci zdjęciami modliszek zaobserwowanych w mieście i postanowiła to wykorzystać. „Prosimy mieszkańców w mediach społecznościowych o przyłączenie się do projektu stworzenia mapy występowania i listy obserwacji modliszki w Łodzi i okolicach, jednym słowem – do uchwycenia gwałtownego pojawu tego niezwykłego owada w naszym mieście. Jeżeli ktoś zauważy modliszkę w mieszkaniu, na balkonie, w parku, na łące, na działce, w ogródku – proszę, żeby zrobił zdjęcie (jeśli to możliwe) oraz wpisał miejsce i datę w poście na Facebooku, na stronie Łódzkiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Entomologicznego (https://www.facebook.com/LodzPTE/)” – apeluje badaczka w informacji przesłanej PAP przez uczelnię.

Łódź określana jest mianem „miejskiej wyspy ciepła”, a wysokie temperatury tegorocznego lata i inwestycje w „łąki kwietne” mogły wpłynąć na gwałtowne zwiększenie występowania modliszek.

Naukowcy podkreślają, że mimo dużych rozmiarów owad ten nie wyrządzi krzywdy człowiekowi. Ponieważ modliszka jest pod ochroną, apelują też o nieingerowanie w jej kondycję życiową. Ne wolno modliszki hodować, ani usuwać kokonów z jajami. Jeśli zaś owad wleci do mieszkania, należy go ostrożne wynieść na zewnątrz.

Modliszka jest – jak na przedstawiciela fauny z obszaru Polski – owadem dużych rozmiarów: samice mogą dorastać nawet do 9 cm długości. To drapieżniki. Swoje charakterystyczne, chwytne odnóża pierwszej pary wykorzystują do polowania na większe owady, zwykle szarańczaki i pasikonikowate.

Modliszki są dość żarłoczne. Jednak – mimo powszechnego przekonania o zjadaniu samców przez samice – kopulacja tych owadów kończy się pozbawieniem samca głowy w mniej niż 30 procentach przypadków.

Dorosłe osobniki pojawiają się od sierpnia do października. Po kopulacji samice przyczepiają do roślin ooteki – kokony z 100-200 jajami, z których po przezimowaniu wychodzą larwy. Modliszki są owadami silnie termofilnymi (ciepłolubnymi), występują naturalnie na suchych i ciepłych, śródleśnych łąkach, murawach, wrzosowiskach, brzegach borów sosnowych, ale również na nieużytkach i ugorach. Ich wysmukły kształt i jasno zielone lub żółto-brązowe ubarwienie powoduje, że dobrze wtapiają się w otoczenie i trudno je zauważyć na łonie przyrody. (PAP)

ZOBACZ TAKŻE:

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło PAP – Nauka w Polsce.