Ponad 60 osób szukało 2,5-letniego chłopca. A on spał za szafą

Policjanci z Jarosławia odnaleźli poszukiwanego 2,5-letniego chłopczyka. Z relacji matki wynikało, że dziecko oddaliło się z miejsca zamieszkania i nie mogła go odnaleźć. Na szczęście w tym przypadku wszystko zakończyło się dobrze. 

W poniedziałek przed godz. 16, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu otrzymał zgłoszenie o zaginięciu dziecka w Widnej Górze. Z relacji kobiety wynikało, że jej 2,5-letni syn niepostrzeżenie oddalił się z miejsca zamieszkania i nie może go odnaleźć. Kiedy przerażona matka nie odnalazła chłopca, zawiadomiła Policję. Kobieta nie była w stanie określić czy dziecko wyszło z domu oraz w jakim kierunku się udało.

– W związku z tym zdarzeniem na miejsce zostali niezwłocznie skierowani policjanci będący w służbie, a Komendant Powiatowy Policji w Jarosławiu ogłosił alarm dla całej jednostki. Poszukiwania dziecka były bardzo dynamiczne, trwały około godziny. W działaniach uczestniczyło 40 policjantów, 17 strażaków oraz rodzina. Poszukiwania prowadzone były w miejscu zamieszkania dziecka i w przyległym terenie – relacjonują policjanci.

Na szczęście w tym przypadku wszystko zakończyło się dobrze. Chłopca odnalazł policjant wydziału patrolowo-interwencyjnego po odsunięciu mebli w jednym z pokoi. Dziecko spało w szczelinie pomiędzy szafą, a ścianą. Malec nie potrzebował pomocy medycznej i został przekazany pod opiekę mamy.

ZOBACZ TAKŻE:

Co robić, gdy dziecko wybije sobie ząb? 

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl