Znalazł sposób, aby zepsuć sobie weekend

Przykładem tego, jak skutecznie zepsuć sobie weekend, może być pewien mężczyzna, który kilka dni temu tuż przed północą znieważył funkcjonariuszy i naruszył ich nietykalność. Powodem jego zachowania było zamknięcie stacji benzynowej.

Dochodziła północ, gdy strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego w czasie przysługującej im przerwy podjechali na stację benzynową przy ulicy Nowoursynowskiej. Jeden z funkcjonariuszy wszedł do budynku. Kiedy go opuścił, pracownicy zamknęli stację. Nie spodobało się to pasażerowi toyoty, który nie zdążył przed jej zamknięciem.

– Mężczyzna nie został obsłużony. Gdy wracał do auta, zaczął wykrzykiwać pod adresem strażników wulgarne słowa i obelgi. Na zwracane uwagi nie reagował. W pewnym momencie rzucił się na funkcjonariusza. Natychmiast został obezwładniony i umieszczony w przedziale przewozowym radiowozu. Wezwano patrol policji, który podjął decyzję o przewiezieniu awanturnika do pobliskiego komisariatu. Tam został poddany badaniu trzeźwości – wynik 1,2 promila (0,57 mg/l) alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany za naruszenie nietykalności i znieważenie funkcjonariuszy – relacjonują strażnicy miejscy z Warszawy. 

ZOBACZ TAKŻE:

Łapała Pokemony na 10 telefonach jednocześnie. Interweniowała straż miejska

Fot., źródło Straż Miejska Warszawa