Nawet dwa lata więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów to kara jaka grozi 19-latkowi, który jechał mercedesem. Młody mężczyzna zatrzymany do kontroli przez biłgorajską drogówkę miał ponad 2 promile w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania. Jak sam przyznał, dopiero jest w trakcie robienia kursu na prawo jazdy. Jakby tego było mało, poruszał się pojazdem bez aktualnych badań technicznych.
W nocy z czwartku na piątek tuż po północy policjanci z posterunku policji we Frampolu w miejscowości Radzięcin zatrzymali do kontroli drogowej mercedesa. Za kierownicą siedział 19-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego, a na miejscu pasażera jego mama.
– Policjanci wyczuli od młodego kierowcy woń alkoholu. Po przebadaniu okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile. Jakby tego było mało nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Przyznał, że jest w trakcie kursu na prawo jazdy. Dodatkowo samochód, którym się poruszał nie posiadał aktualnych badań technicznych. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi mu teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Apelujemy o rozsądek! Nietrzeźwi kierowcy są zagrożeniem dla innych kierujących, pasażerów, rowerzystów czy pieszych. Pamiętajmy, że alkohol wpływa na obniżenie koncentracji, zaburza ostrość widzenia, w wyniku czego błędnie oceniane są własne możliwości – podkreśla sierżant sztabowy Joanna Pilarska z biłgorajskiej policji.
ZOBACZ TAKŻE:
Fot. ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl