WHO jest faworytem do otrzymania Pokojowej Nagrody Nobla. Unibet określa szanse Światowej Organizacji Zdrowia na 45%. Drugie miejsce w rankingu zajmuje Greta Thunberg – prawdopodobieństwo wygranej 29%.
W starciu amerykańskich kandydatów na prezydenta wyżej stoją szanse Donalda Trumpa (17% szans). Bidenowi analitycy dają niecałe 3%. Największy spadek, w porównaniu z poprzednimi latami, zanotował papież Franciszek. Londyński bukmacher daje mu zaledwie 5% szans na wyróżnienie.
Dziś (9 października) o godzinie 11:00 czasu środkowoeuropejskiego Norweski Komitet Noblowski ogłosi tegorocznego laureata Pokojowej Nagrody Nobla. Analitycy firmy Unibet przewidują, że w tym roku wyróżnienie trafi do WHO – Światowej Organizacji Zdrowia. Prawdopodobieństwo wystąpienia takiej sytuacji szacują oni na 45% (kurs 5/4). Nieco niżej, bo na 29% (kurs 5/2) bukmacher ocenia z kolei szansę wygranej siedemnastoletniej szwedzkiej aktywistki klimatycznej, Grety Thunberg.
Zaskoczeniem może wydawać się natomiast trzeci „kandydat” w zestawieniu przygotowanym przez londyńskiego bukmachera. Jest nim bowiem amerykański prezydent, Donald Trump którego szanse określane są na 17% (kurs 5/1). Co ciekawe, w tym wypadku Republikanin w zdecydowanie wygrywa ze swoim kontrkandydatem w wyborach prezydenckich, Joe Bidenem (ok. 4% szans, kurs 25/1). Ponadto, podobnie jak rok temu, Unibet daje 13% (kurs 13/2) szans na wygraną Jacindzie Ardern, 40-letniej premier Nowej Zelandii.
Na zdecydowanie niższej pozycji w tym roku plasuje się z kolei jeden z corocznych faworytów tego typu zestawień – Papież Franciszek (5% szans, 20/1). Tuż za nim w rankingu analityków Unibet plasują się rosyjski działacz polityczny, Alexei Navalny oraz ruch Black Lives Matters. W tych dwóch wypadkach prawdopodobieństwo wygranej – podobnie jak u Joe Bidena – nie przekracza 4% (kurs 25/1). Fot. ma charakter poglądowy. Źródło newseria.pl/biuro prasowe