16-letni mieszkaniec Strzyżowa w woj. podkarpackim odpowie przed sądem rodzinnym za ponad trzydzieści kradzieży. Nastolatek został wezwany na przesłuchanie do komendy. Okazało się, że sam dostarczył dowody swojej winy, przychodząc w skradzionych wcześniej butach.
Od stycznia br. ktoś okradał niezamknięte samochody na terenie Strzyżowa i okolic. Ginęły drobne przedmioty oraz gotówka pozostawione w pojazdach. Zabezpieczone ślady oraz informacje uzyskane przez policjantów prowadzących sprawę pozwoliły na wytypowanie osoby podejrzewanej o te kradzieże. 16-letni mieszkaniec Strzyżowa został wezwany na przesłuchanie w obecności dorosłego opiekuna. Początkowo przyznał się tylko do kilku kradzieży.
– W pewnym momencie przesłuchujący policjant zwrócił uwagę na nowe sportowe buty, w których przyszedł 16-latek. Szybko skojarzył, że są one bardzo podobne do butów skradzionych kilka dni wcześniej z jednego z domów w Strzyżowie. Po chwili nastolatek przyznał, że faktycznie ukradł buty kilka dni temu – informują mundurowi.
Ogółem przyznał się do 37 kradzieży w Strzyżowie i okolicznych miejscowościach. Jako nieletni za swoje czyny odpowie przed sądem rodzinnym. Może grozić mu nawet umieszczenie w zakładzie poprawczym.
ZOBACZ TAKŻE:
Fot. Komenda Powiatowa Policji w Strzyżowie, źródło policja.gov.pl