Obłoki srebrzyste, czyli wieczorem warto spojrzeć w niebo

Obłoki srebrzyste to tajemnicze, rzadko obserwowane chmury, które można zobaczyć w półzmroku przy zmierzchu lub świcie, kiedy słońce jest 6-16 stopni poniżej horyzontu. Na naszej półkuli najlepszy okres na ich obserwację przypada w okresie od połowy maja do końca sierpnia.

Jak podaje Wikipedia odkrył je Witold Ceraski, czyli rosyjski astronom polskiego pochodzenia. Natrafił on na nie 13 czerwca 1885 roku, dwa lata po wybuchu wulkanu Krakatau, z którym początkowo naukowcy próbowali je wiązano. Jednak z biegiem czasu obserwacje obłoków srebrzystych nie stawały się rzadsze, ale coraz częstsze.

Badania sugerują, że obłoki złożone są z mikroskopijnych kryształków lodu. Powstają w mezosferze, na wysokości około 80 kilometrów nad Ziemią. Bardzo dobrze odbijają światło słoneczne padające na drugą stronę Ziemi, dlatego właśnie tak jasno odcinają się od ciemnego nieba. 

Kiedy spojrzeć w niebo?

Najczęściej można je obserwować późną wiosną i latem. Na naszej półkuli najlepszy okres do ich obserwacji zaczyna się w połowie maja i trwa do końca sierpnia. Te niezwykłe chmury można obserwować przy dobrej pogodzie, kiedy Słońce znajduje się kilka lub kilkanaście stopni poniżej horyzontu. Najlepiej obserwować je z miejsc o niskim zanieczyszczeniu świetlnym. Warto śledzić profile „Z głową w gwiazdach” i Nightscapes.pl na Facebooku, gdyż są tam podawane na ten pojawiania się tych obłoków informacje. 

Te piękne, ale jakże rzadkie i tajemnicze chmury mieliśmy okazję oglądać wczorajszej nocy (noc z 5 na 6 lipca). Autor zdjęć Jan Szurek. 

 

ZOBACZ TAKŻE:

Widok rozgwieżdżonego nieba inspirował malarzy, kompozytorów, poetów i filozofów. Luneta na oknie młodego człowieka nie była rzadkością, widok nieba fascynował wielu. Niebo usiane gwiazdami skłaniało zakochanych do wieczornych spacerów. Na coraz większych obszarach Ziemi o tym wszystkim możemy mówić tylko w czasie przeszłym. Połowa Europejczyków po wyjściu z domu w pogodną noc nie zobaczy na niebie Drogi Mlecznej, widzieć będą tylko Księżyc i kilka najjaśniejszych gwiazd. Vincent van Gogh, który namalował “Gwiaździsta Noc w Saint Rémy” w 1889 roku, żyjąc teraz we Francji nie miałby skąd czerpać inspiracji. Więcej informacji znajdziecie w tekście poniżej.

Smog świetlny, czyli niebezpieczne zanieczyszczenie nieba… światłem