Wyprosili go z baru, a on wpadł w szał

22-letni mieszkaniec Jedwabna w woj. warmińsko-mazurskim po tym jak został wyproszony z jednego z barów, z uwagi na swoje agresywne i wulgarne zachowanie, wpadł w szał. Wyrwał ławkę, rzucał krzesłami i płytami betonowymi powodując zniszczenia w lokalu na łączną kwotę ponad 1 500 złotych. 

Kilka dni temu ok. g 22 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał informację o agresywnym mężczyźnie, który wszczął awanturę w jednym z lokali gastronomicznych położonych w gminie Szczytno. Na miejsce zgłoszonej interwencji udali się policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego.

– Funkcjonariusze z rozmowie z właścicielką baru ustalili, że młody mężczyzna wszedł w towarzystwie swojej znajomej do lokalu. Miał on już na wstępie, zachowywać się agresywnie i zaczepiać innych klientów. Gdy wystraszona właścicielka baru wyprosiła agresora, ten wpadł w szał. Mężczyzna wyrwał zabetonowaną ławkę, rzucał krzesłami i betonowymi płytami. Pokrzywdzeni przestępstwem zniszczenia mienia, wycenili wartości poniesionych strat na kwotę ponad 1500 złotych – relacjonują policjanci ze Szczytna.

Szczycieńscy kryminalni ustalili, że sprawcą był 22-letni mieszkaniec Jedwabna. Mężczyzna w chwili zdarzenia był „upojony” alkoholem. Usłyszał on zarzuty zniszczenia cudzej rzeczy, do których nie przyznał. Nie potrafił on jednak wytłumaczy swojego zachowania. Niebawem 22-latek stanie przed sądem. Kodeks karny za popełnione przez niego przestępstwo przewiduję karę do 5 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TAKŻE:

Poznaj najpopularniejsze alkoholowe mity

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl