Ukrył się za pralką, bo myślał, że jest poszukiwany

Z niecodzienną sytuacją spotkali się policjanci ze Szczecina. Pod jednym z adresów, który ustalili funkcjonariusze miała przebywać osoba poszukiwana. Kiedy weszli do mieszkania zastali… mężczyznę, który ukrył się za pralką pod stertą ubrań. Jednak to nie po niego przyszli.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Szczecin-Dąbie ustalili miejsce pobytu osoby poszukiwanej do odbycia kary pozbawienia wolności za przestępstwa wyłudzeń. Przeczuwając co go za chwilę czeka, mężczyzna nie otwierał policjantom drzwi.

– Dopiero przybycie na miejsce strażaków uzmysłowiło poszukiwanemu możliwość wejścia siłowego, postanowił więc dobrowolnie wpuścić policjantów. Po wejściu mundurowych do mieszkania mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do zakładu karnego i najbliższy rok spędzi w odosobnieniu – informują policjanci ze Szczecina. 

Podczas interwencji czujność szczecińskich policjantów nie została jednak uśpiona. W trakcie przeszukania mieszkania ujawnili jeszcze jednego mężczyznę, który ukrywał się za pralką, pod stertą ubrań. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że bał się ujawnić, bo myślał, że jest poszukiwany – dopiero sprawdzenie danych w systemach policyjnych wykluczyło taką możliwość.

ZOBACZ TAKŻE:

Była tak pijana, że zabrakło skali w alkomacie

Fot. ma charakter poglądowy, źródło policja.gov.pl