Mieszkańcy i turyści już dawno nie byli świadkami scen, które w sobotnie popołudnie rozegrały się w samym centrum miasta. W tym krótkim filmie, który co najwyżej można zaliczyć do klasy B, w głównej roli wystąpiła około 40-letnia kobieta, doskonale znana obsłudze planu zdjęciowego, czyli… strażnikom miejskim. ;-)
– Nasza aktorka najpierw piła piwo na ławce, następnie przeparadowała przez cały Plac Szczepański rozebrana od pasa w dół, by w kolejnej scenie oddać z gracją mocz na samym środku placu. Chyba nie była zadowolona, gdy strażnicy zdecydowali o przerwaniu tych żenujących scen, bo na ich widok zaczęła w popłochu uciekać. Dystans, który zdołała przebiec był jednak dość krótki, bo wypity alkohol dał się jej mocno we znaki. W momencie ujęcia była agresywna, a na zadawane przez strażników pytania, przeklinała na czym świat stoi – relacjonują strażnicy miejscy z Krakowa.
Jak dodają, ponieważ okazała się kiepską aktorką, strażnicy zdecydowali, że za spożywanie alkoholu w miejscu objętym zakazem, wywołanie zgorszenia, zanieczyszczenie chodnika, zakłócenie porządku i spokoju publicznego, używanie słów nieprzyzwoitych, otrzyma w sumie 3 mandaty karne (2 razy tzw. zbieg wykroczeń).
– Mamy nadzieję, że mieszkanka Krakowa bezpowrotnie porzuci marzenia o sławie i już nigdy nie zdecyduje się publicznie na takie sceny! – podsumowują z przymrużeniem oka krakowscy mundurowi.
Fot. główne ma charakter poglądowy.
ZOBACZ TAKŻE:
Policjanci chcieli tylko sprawdzić dziwne zachowanie mężczyzny