Niszczył wszystko, co stanęło mu na drodze

Mieszkańcy tarnowskiej dzielnicy Mościce, którzy przyszli na cmentarz zastali przerażający widok. Groby ich zmarłych bliskich zostały zniszczone lub mocno naruszone. Wandal, który wszedł na teren cmentarza bramą główną i kierował się centralną aleją do bocznego wyjścia przy parkingu, siał i pozostawił po sobie wyłącznie spustoszenie.

Zakłócanie spoczynku zmarłym, okradanie czy dewastacja miejsc ich spoczynku to wyjątkowa niegodziwość. Nie bez kozery osoby dopuszczające się podobnych zachowań spotykają się z potępieniem i mianem hien cmentarnych. Policjanci z komisariatu Tarnów-Zachód zatrzymali mężczyznę, który zniszczył nagrobki na cmentarzu komunalnym w tarnowskich Mościcach. 21-latek spod Tarnowa usłyszał już zarzuty.

– W minioną środę odwiedzający nekropolię przy ul. Czarna Droga mieszkańcy tarnowskiej dzielnicy Mościce, zastali przerażający widok. W nocy groby ich zmarłych bliskich zostały zniszczone lub mocno naruszone. Wandal, który wszedł na teren cmentarza bramą główną i kierował się centralną aleją do bocznego wyjścia przy parkingu, siał i pozostawił po sobie wyłącznie spustoszenie. Na drodze jego marszruty pozostały powyrywane krzyże i tablice, porozrzucane wiązanki i szkło ze stłuczonych zniczy. W wyniku biegania, kopania i wyrywania, poważnie uszkodzonych zostało kilka nagrobków, kilkadziesiąt innych ucierpiało. Dewastator nie oszczędził mijanych po drodze kontenerów na odpady. One także zostały skopane i powywracane – relacjonują policjanci z Tarnowa.

Bulwersującą sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu przy ul. Indyka w Mościcach, którzy szybko ustalili tożsamość sprawcy, nie pozwalając długo pozostać mu na wolności. W czwartek rano 21-letni mieszkaniec podtarnowskiej miejscowości usłyszał zarzuty znieważenia miejsca spoczynku. Przyznał się, a swoje zachowanie tłumaczył nadmierną ilością wypitego alkoholu. Twierdził, że stracił nad sobą kontrolę i niszczył wszystko, co stanęło mu na drodze.

Pewne jest, że zarzutów na koncie 21-latka przybędzie. Mężczyzna odpowie również za uszkodzenia mienia, za co grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Prowadzący sprawę policjanci w dalszym ciągu szacują straty i docierają do właścicieli kolejnych, uszkodzonych nagrobków.

ZOBACZ TAKŻE:

Chciał zmylić policjantów i zrobił coś zaskakującego

fOT., źródło policja.gov.pl