Dwóch studentów z gminy w Tomaszowie Lubelskim usłyszało kilkanaście zarzutów za uszkodzenie 18 szaf kablowych i jednej gazowej. Jak tłumaczyli, chcieli zobaczyć „jak gasną światła”. Wartość strat jaką spowodowali to około 20 tysięcy złotych. Za ten chuligański wybryk kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec kwietnia dwóch mieszkańców tomaszowskiej gminy spożywało razem alkohol, wracając zaś do domu zapragnęli zobaczyć jak „gasną światła” w budynkach. Zaczęli kopać w szafy kablowe znajdujące się przy ulicy. Wartość strat jakie spowodowali to około 20 tysięcy złotych. Teraz spotkała ich za to przykra niespodzianka.
– W połowie maja dowiedzieli się od funkcjonariuszy z Zespołu d/w z Korupcją Gospodarczą Wydziału Kryminalnego, że popełnili przestępstwo. Mężczyźni to mieszkańcy gm. Tomaszowa Lubelskiego w wieku 19 i 20 lat. 19-latek był już karany wcześniej dla 20- latka był to pierwszy raz. Obaj usłyszeli po kilkanaście zarzutów za wybryk chuligański, polegający na uszkodzenie mienia – relacjonują lubelscy policjanci.
Za ten chuligański wybryk kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TAKŻE:
Fot. ma charakter poglądowy, źródło policja.gov.pl