Kręcili „bączki”, ale takiego efektu się nie spodziewali

Dwóch braci z Podkarpacia z drogi serwisowej urządziło sobie tor wyścigowy. Tak zawzięcie kręcili mercedesem przysłowiowe „bączki”, że doprowadzili do samozapłonu auta. Starszy z braci, który kierował mercedesem został ukarany mandatem i punktami karnymi.

Do zdarzenia doszło w gminie Żyraków, w rejonie autostrady. Dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na drodze serwisowej płonie samochód. Skierowani na miejsce interwencji policjanci zastali już tylko wrak auta. W pobliżu spalonego mercedesa nie było nikogo, kto mógł nim jechać.

– Wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia zajęli się funkcjonariusze z posterunku policji w Żyrakowie. Z ustaleń policjantów wynikało, że dwóch braci, w wieku 25 i 23 lat, mieszkańców powiatu dębickiego, urządziło sobie na drodze serwisowej plac testowy dla kupionego mercedesa. Kręcili autem przysłowiowe „bączki” tak zawzięcie aż mercedes zapalił się. Mężczyźni próbowali ugasić pożar, jednak bezskutecznie, dlatego uciekli – relacjonują mundurowi z Żyrakowa. 

Policjanci ustalili, że mercedesem kierował 25-latek, a właścicielem auta był młodszy z braci. Kierowca rajdowych popisów został ukarany mandatem w kwocie 500 złotych oraz 6 punktami karnymi za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Jak podaje Wikipedia, samozapłon to samorzutne zapoczątkowanie procesu spalania bez zainicjowania go za pomocą ognia lub iskry. Temperatura, przy której dana substancja ulega samozapłonowi to temperatura samozapłonu. W silnikach wysokoprężnych proces samoczynnego zapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej następuje pod wpływem wysokiej (rzędu 700 °C) temperatury. Jest ona osiągana na skutek silnego quasi-adiabatycznego sprężenia powietrza w cylindrze.

Chciał potrenować poślizgi na boisku

Wygląda to jak kręgi w zbożu zrobione przez kosmitów. Tymczasem jest to sprawka wandala. Bezmyślny 20-latek zdewastował boisko piłkarskie LZS Orła Czerna, kręcąc na murawie “bączki”. Swoje wyczyny zarejestrował na filmie. Teraz musi się liczyć pokryciem kosztów naprawy, które mogą wynieść do 50 tysięcy złotych. Policjanci na poczet przyszłych kara zabezpieczyli jego auto o wartości 10 tysięcy złotych. Więcej informacji znajdziecie tutaj.

ZOBACZ TAKŻE:

Za kierownicą 14-latek, obok pijany ojciec

Fot., źródło policja.gov.pl