Na parkingu „łowili ryby” z miski

Pomysłowość niektórych zdaje się nie mieć granic. Dwóch mężczyzn z Ostrzeszowa w Wielkopolsce postanowiło przetestować sprzęt wędkarski na parkingu w centrum miasta. Problem w tym, że byli przy tym pijani i agresywni. 

Jak informują policjanci z Ostrzeszowa,  dyżurny otrzymał nietypowe zgłoszenie. Dwóch mężczyzn miało testować pod wyraźnym wpływem alkoholu sprzęt wędkarski. Treść może niezbyt szokująca, ale miejsce niepasujące do czynności – parking w środku miasta. Mężczyźni mieli, zarzucając wędki do uprzednio przygotowanych misek z wodą, uszkadzać pobliskie pojazdy haczykami. Nadto, mężczyźni mieli chodzić i skakać po zaparkowanym pojeździe.

Na miejscu patrol policji dowiedział się, że auto należało do partnerki jednego z mężczyzn, która nie zgłaszała zniszczenia jej mienia. Pozostała kwestia „połowu” na parkingu. Jeden z mężczyzn nie chciał przyjąć do wiadomości, że to, co robi, może stwarzać zagrożenie dla innych. Dał temu głośny i wulgarny wyraz, zaczął przejawiać agresję wobec interweniujących funkcjonariuszy. Nie pomogły prośby i polecenia policjantów, dopiero zastosowanie środków przymusu bezpośredniego ostudziło zapał krewkiego mężczyzny – relacjonują policjanci z Ostrzeszowa.

Obydwaj mężczyźni – 34- i 32-letni mieszkańcy Ostrzeszowa zostali za swoje karygodne zachowanie ukarani mandatami.

ZOBACZ TAKŻE:

90-letnia seniorka dokonała zuchwałej kradzieży

Fot. główne ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl