Włamywacz-recydywista w nietypowy sposób chciał okraść bankomat

Na gościnne, przestępcze występy wybrał się 53-letni mężczyzna z województwa śląskiego do Jarocina w woj. wielkopolskim. Wybrał dość nietypowy sposób dostania się do bankomatów bo za pomocą… metalowej rurki. Kiedy próby nielegalnego zdobycia pieniędzy się nie udały, tą samą metalowa rurką uszkodził stojący na pobliskim parkingu samochód osobowy.

O próbie włamania do bankomatu w Jarocinie policja została powiadomiona przez pracownika banku w poniedziałek rano. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy ustalili, że w tym samym czasie ktoś usiłował włamać się także do znajdującego się w pobliżu bankomatu innej placówki finansowej.

Nieznany wówczas sprawca próbował dostać się do automatu bankowego poprzez wyłamanie elementów tablicy manipulacyjnej metalową rurką. Pomimo uszkodzenia obu urządzeń, celu jednak swojego nie osiągnął. Śledczy wykonali na miejscu zdarzenia czynności dzięki którym w ciągu niespełna godziny ustalili personalia podejrzanego o dokonania tego przestępstwa. Okazał się nim 53-letni mieszkaniec województwa śląskiego – informują policjanci z Jarocina.

Kryminalni ustalili, że po dokonaniu przestępstwa mężczyzna opuścił teren powiatu jarocińskiego i udał się najprawdopodobniej do Poznania. Tam też, dzięki współpracy z poznańskimi mundurowymi, został on zatrzymany. Jeszcze tego samego dnia został przewieziony do policyjnego aresztu jarocińskiej komendy.

Mężczyźnie udowodniono również popełnienie innego przestępstwa. 53-latek, po opuszczeniu bankomatów, tą samą metalowa rurką, uszkodził stojący na pobliskim parkingu samochód osobowy. Usłyszał  już zarzuty usiłowania włamania do bankomatów oraz zarzut uszkodzenia mienia. Przyznał się do przedstawionych mu zarzutów – relacjonują funkcjonariusze.

Zatrzymany był uprzednio karany już za przestępstwa przeciwko mieniu i „odsiedział” swoje. Jako że przestępstwa, których dopuścił się w ostatnim czasie popełnione zostały przez niego w warunkach recydywy, policjanci i prokuratura wnioskowali w o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec włamywacza trzymiesięczny areszt. Grozi mu do piętnastu lat „za kratami”.

ZOBACZ TAKŻE:

Włamywacz utknął na drzewie podczas ucieczki

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl