Kasia, Kasieńko żegnaj, będziesz już teraz sama

– Kasia, Kasieńko żegnaj, będziesz już teraz sama –  rozległ się w Schronisku szloch i płacz starego człowieka, który musiał zamieszkać w domu pomocy społecznej :-( Płaczemy wszyscy – podkreślili przedstawiciele Schronisko dla Zwierząt w Gliwicach.

– Tylko Kasia jeszcze nie wie, że jej ukochany Pan nie przytuli jej znowu, nie będzie już znajomych zapachów i znajomych kątów. Prosimy bardzo – przygarnijcie Kasię! Zróbmy to dla niej i dla samotnego, zrozpaczonego Pana Andrzeja :-( – dodali.

Bardzo szybko pojawiły się  konkretne deklaracje adopcji, ale okazało się, że Kasia nie jest jedyna. Można przygarnąć również z drugą kotką, młodszą, która również była pod opieką pana Andrzeja. Kotki są już zaszczepione i zbadane. Nie są wysterylizowane. Zostały jednak zbadane i raczej nie są w ciąży. Kasia to kocia babcia, ma tylko kilka ząbków, młodsza będzie wysterylizowana, ale na zabieg może czekać w domu stałym lub tymczasowym. Pod postem Schroniska pojawiły się komentarze, że kotka powinna zamieszkać w DPS-ie razem z właścicielem. Nie wiadomo jednak czy będzie to możliwe.

Te kotki to nie są jedyne zwierzęta, które szukają nowego, kochającego domu. Do Schroniska dla Zwierząt w Gliwicach trafiają zwierzęta, które potrzebują ciepłego domu, opieki a przede wszystkim miłości! W Schronisku znalazły swój drugi dom, bezpieczeństwo i pełną miskę. Jednak nawet najtroskliwsza opieka w schroniskowych warunkach nie zastąpi tym zwierzętom prawdziwego domu z kochającym i odpowiedzialnym właścicielem. 

W schroniskach w całej Polsce czekają zwierzęta, które szukają kochającego domu.. Pamiętajmy, że adopcja zwierzęcia to nie tylko możliwość zyskania przyjaciela, ale także obowiązki. Warto dobrze przemyśleć ten pomysł i nie decydować pod wpływem chwili, ale adoptować świadomie i odpowiedzialnie.