Powstrzymał kolegę przed samobójstwem. Teraz może spędzić 10 lat za kratami

Kiedy 23-latek z warszawskiego Mokotowa zobaczył, że jego 23-letni współlokator próbuje odebrać sobie życie, natychmiast go powstrzymał i wezwał pomoc. Teraz sam ma spore kłopoty, bo policjanci znaleźli w jego pokoju około 50 gramów grzybków halucynogennych.

Trzy dni temu kwadrans przed 19 policjanci zostali wezwani przez załogę ratowniczo-medyczną na jedno z osiedli na warszawskim Mokotowie w związku z próbą samobójczą jednego z mieszkańców. Jak ustalili funkcjonariusze, 23-latek zadzierzgnął sobie na szyi pasek zaczepiony o poprzeczkę w szafie ubraniowej.

– Z pomocą przyszedł mu jego również 23-letni współlokator, który udaremnił koledze jego zamiar. Jak się okazało, mężczyzna był bardzo pobudzony i agresywny. Wszystko wskazywało, że jest pod działaniem środków odurzających. W trakcie wykonywania czynności wywiadowcy zauważyli, że w niektórych miejscach w mieszkaniu leżą małe woreczki strunowe. Mając podejrzenie, że przebywające tam osoby mogą posiadać narkotyki, postanowili przeszukać mieszkanie. W pokoju należącym do 23-latka, który udzielał pomocy swojemu koledze, znaleźli trzy plastikowe pudełka z grzybkami halucynogennymi. Podejrzany mężczyzna oświadczył, że wszystko należy do niego. Nie potrafił powiedzieć, czy jego rówieśnik je zażył – informuje asp. szt. Robert Koniuszy z warszawskiej policji.

Jak dodają, mężczyzna został on zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Teraz czekają go zarzuty, za które może zostać skazany nawet na 10 lat więzienia.

“Narkotyki przenoszone drogą płciową” – szokujące tłumaczenie kierowcy

Fot., źródło policja.gov.pl