Czy wyobrażamy sobie picie porannej kawy bez ukochanej filiżanki? A świąteczny obiad bez eleganckiej zastawy? Wyroby ceramiczne wpisały się w życie ludzi na dobre i towarzyszą im od ponad tysiąca lat. Mimo swojej popularności często mamy zagwozdkę jak rozpoznać dobrej jakości porcelanowy produkt.
Eksperci marki Ćmielów zdradzają kilka sposobów, jak odróżnić go od podróbek. Porcelana na dobre wpisała się z codzienność ludzi i nie wyobrażamy sobie, że mogłoby jej zabraknąć. Gościła na dworach królewskich i w pałacach, była przekazywana z pokolenia na pokolenie, jako dobro rodzinne, wzmacniając swoją wartość i zajmując pierwsze miejsce na podium wśród ceramiki. Warto wiedzieć jak rozpoznać prawdziwą porcelanę.
Sprawdź w ciemności
Mało kto wie, że jedną z właściwości porcelany, która pomaga w odróżnieniu jej od innych rodzajów ceramiki, jest przepuszczanie światła. Wynika ono ze specyficznego składu, który pod wpływem wysokiej temperatury ulega spieczeniu i daje się częściowo przeświecić. Teraz sprawdzenie zastawy, czy ulubionej filiżanki nie jest teraz niczym trudnym – wystarczy sprawdzić, czy przepuszcza promienie słoneczne lub światło latarki w ciemności.
Kolor pod lupą
Jeśli chcesz wiedzieć, czy Twoja porcelana jest wysokiej jakości przyjrzyj się dokładnie jej barwie. Prawdziwa porcelana ma odcień śnieżnobiały lub kremowy i, co ważne, porcelana nie traci barwy – jest to jej naturalny odcień. Jeśli widzisz, ze Twoja zastawa jest szarawa, możesz mieć do czynienia z produktem niskiej jakości.
Piękna i praktyczna
Prawdziwa porcelana jest stworzona do używania w kuchni dzięki swojej odporności na szok termiczny, czyli wysoką i niską temperaturę. Może nie będzie zaskoczeniem to, że porcelanowe naczynie nadaje się do przechowywania w zamrażalniku, ale to, że może nam służyć jako żaroodporne już tak. Porcelana wytrzymuje nawet 1200 stopni Celsjusza, dlatego, jeśli nie jest zdobiona, śmiało możecie wykorzystywać ją do pieczenia, a dzięki swojej przewodności cieplnej potrawy i napoje w niej podawane, wolniej stygną.
Fot., źródło mat. prasowe