Bez chwili wahania ruszyli na pomoc sarnie

Strażnicy miejscy z Krakowa tym razem przeprowadzili dość dramatyczną interwencję. Ratowali potrąconą przez samochód sarnę. Na szczęście był wśród nich ktoś kto ma doświadczenie w pracy z dzikimi zwierzętami.

Jak informują krakowscy mundurowi, tuż przed 5 rano patrol przejeżdżając al. Pokoju zauważył na ulicy potrąconą sarnę. Zwierzę próbowało się podnieść, ale nogi odmawiały mu posłuszeństwa. Ponieważ w skład patrolu wchodził strażnik mający doświadczenie w pracy z dzikimi zwierzętami, to właśnie on zaopiekował się sarną. Okrył ją kocem termicznym.

Jak się okazało sarna miała złamaną szczękę, uraz głowy oraz uszkodzone przednie racice. Została zabrana do lecznicy.

Policjanci uczulają kierowców, że w każdej chwili na drodze może pojawić się jakaś przeszkoda. Mogą to być piesi, ale również zwierzęta. Mundurowi apelują o zachowanie szczególnej ostrożności zwłaszcza w okolicach lasów oraz pól i łąk, gdzie na drogę mogą wychodzić dzikie zwierzęta.

Gospodyni znalazła w stodole wilka

Tragiczna kolizja z dzikami. Widok był drastyczny

Fot., źródło FB Straż Miejska Miasta Krakowa