Po 8 godzinach pracy miał prawie 2 promile alkoholu we krwi

Nietrzeźwa aptekarka i nietrzeźwy spawacz – to pracownicy wobec których interweniowali warmińsko-mazurscy policjanci. Kobieta miała blisko 1,5 promila alkoholu, natomiast mężczyzna pracował mając prawie 2 promile. Za podjęcie czynności zawodowych w takim stanie grozi kara aresztu lub grzywny.

W ostatnich dniach policjanci dwukrotnie interweniowali wobec nietrzeźwych pracowników. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło nietrzeźwej aptekarki.

– Klientka zwróciła uwagę na jej dziwne i nieodpowiednie zachowanie i zaniepokojona poprosiła o interwencję policjantów. Okazało się, że aptekarka faktycznie była nietrzeźwa. Podjęła czynności zawodowe, mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zakazali jej pracy tego dnia. Policyjny patrol został również wezwany do firmy na terenie Ełku. Pracodawca przypuszczał bowiem, że 60-letni spawacz wykonuje swoje obowiązki pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia te potwierdziły się. Mężczyzna kończył swój 8-godzinny dzień pracy. Tym bardziej dziwi fakt, że badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko dwa promile alkoholu w organizmie. On również tego dnia został odsunięty od pracy – relacjonują warmińsko-mazurscy policjanci. 

Zgodnie z kodeksem wkroczeń za podjęcie czynności zawodowych lub służbowych pod wpływem alkoholu grozi kara aresztu albo grzywny. Oprócz konsekwencji prawnych pracodawca może wobec pracownika podjąć kroki dyscyplinarne.

Pijana 30-latka w szóstym miesiącu ciąży kierowała autem

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło policja.gov.pl