Dramatyczna akcja w Warszawie. Paliło się jadące BMW

Strażnicy miejscy, którzy jechali ulicą Radiową na warszawskim Bemowie zauważyli ogień, który wydobywał się z jadącego przed nimi samochodu marki BMW. Jak się okazało, w samochodzie zapalił się silnik.  Błyskawiczna reakcja mundurowych zapobiegła tragedii.

Autem jechały trzy osoby. Funkcjonariusze natychmiast dali znać kierowcy, że grozi im poważne niebezpieczeństwo. Gdy BMW zjechało na pobocze, strażnicy wezwali straż pożarną, ewakuowali z pojazdu pasażerów, a sami wyjęli gaśnicę z radiowozu i przystąpili do gaszenia płonącego samochodu.

Kilka minut później na miejscu byli już strażacy, którzy ostatecznie ugasili ogień. Dzięki szybkiej reakcji strażników miejskich w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Miotłą trzymał lusterko i tak prowadził autobus pełen pasażerów

Fot., źródło Straż Miejska Warszawa