21-latek imprezę zakończył pobytem w szpitalu

21-latek z Ełku zupełnie nie mógł przypomnieć sobie okoliczności w jakich znalazł się na balkonie. Jedno jest pewne – pobudka nie była zbyt komfortowa. Okazało się, że najprawdopodobniej zasnął na imprezie, a drzwi balkonowe zostały nieopatrznie zamknięte od środka. Szczęście w nieszczęściu, że mężczyzna miał przy sobie telefon i w porę wezwał pomoc.

Nietypowe zgłoszenie wpłynęło dziś rano (27.12) do ełckich policjantów. Okazało się, że na balkonie na pierwszym piętrze bloku znajduje się zdezorientowany mężczyzna. Balkon był zamknięty od środka i mężczyzna nie mógł dostać się do mieszkania, w którym nikogo nie było. Policjanci poprosili strażaków o pomoc w sprowadzeniu mężczyzny z balkonu. Jako że 21-latek był wychłodzony, z uwagi na swój stan trafił do szpitala.

– Zupełnie nie mógł przypomnieć sobie okoliczności w jakich znalazł się na balkonie. Prawdopodobnie spał w tym miejscu kilka godzin. Niewykluczone, że wcześniej w mieszkaniu odbywała się impreza i współtowarzysze nie zadbali dostatecznie o bezpieczeństwo wszystkich uczestników spotkania. Dzięki temu, że mężczyzna miał przy sobie telefon i był w stanie wezwać pomoc nie doszło do poważniejszych skutków – podsumowują policjanci. 

Apelują, aby zawsze zadbać o bezpieczeństwo wszystkich uczestników spotkań towarzyskich. 

ZOBACZ TAKŻE:

Pijany 14-latek za kierownicą nissana. “Bo chciał zaimponować kolegom”

Fot., źródło policja.gov.pl