Drzewo przygniotło nogę drwala. „To była trudna akcja ratunkowa”

Policjanci z Kobiernic razem z beskidzkimi goprowcami i ratownikami medycznymi z bielskiego pogotowia ratunkowego ratowali 42-letniego drwala. Mężczyzna podczas prac zrębowych w lesie w Porąbce uległ wypadkowi. Policjanci, którzy pierwsi dotarli na miejsce, udzieli mu niezbędnej pomocy, a następnie razem z pozostałymi ratownikami przetransportowali go do karetki pogotowia. 

Do zdarzenia doszło wczoraj (10.12) wieczorem. W masywie leśnym Porąbki prowadzono prace przy zrywce drewna. Jeden z drwali podczas załadunku ściętego drewna uległ wypadkowi. Drzewo, które się na niego przewróciło, przygniotło mu nogę. Pozostali pracownicy natychmiast wezwali służby ratunkowe. Pierwsi na miejsce wypadku przybyli mundurowi z posterunku w Kozach i komisariatu policji w Kobiernicach, którzy pełnili tego dnia wspólny patrol. To była trudna akcja ratunkowa – podkreślają mundurowi.

– Ponieważ miejsce zdarzenia znajdowało się na terenie, do którego nie można było dojechać radiowozem, musieli pieszo pokonać parę kilometrów, nim znaleźli poszkodowanego. Policjanci zabezpieczyli mężczyznę przed dalszymi urazami oraz przy pomocy koca ratunkowego zapewnili mu komfort cieplny. Następnie monitorowali parametry życiowe do czasu, gdy na miejsce dotarli ratownicy z Bielskiego Pogotowia Ratunkowego. Dyżurny z kobiernickiego komisariatu do pomocy przy akcji ratunkowej wezwał także Beskidzką Grupę GOPR – relacjonują śląscy policjanci. 

Po zaopatrzeniu poszkodowanego mężczyzny Policjanci razem z ratownikami pomogli przetransportować go do karetki, która zabrała mężczyznę do szpitala wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Życiu poszkodowanego nie zagraża niebezpieczeństwo.

ZOBACZ TAKŻE:

Wstrząsający wypadek: “Mężczyźnie rozerwało nogę”

Fot., źródło policja.gov.pl