Grożąc bronią zażądał… hot doga. Policja szuka innych pokrzywdzonych

Na jednej ze stacji paliw w Olsztynie doszło do rozboju.  Napastnik grożąc obsłudze przedmiotem przypominającym broń zażądał wydania… hot doga. Szybko został zatrzymany, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Na tym jednak sprawa się nie kończy.

We wtorek (19.11) olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o rozboju do jakiego doszło na jednej ze stacji paliw w mieście. Z ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu zdarzenia wynikało, że zamaskowany mężczyzna zażądał od pracownika stacji wydania hot doga, grożąc mu przy tym przedmiotem przypominającym broń, a następnie uciekł w nieznanym kierunku.

– W trakcie zdarzenia nikt nie ucierpiał. Obsługa stacji o zdarzeniu poinformowała policjantów, którzy natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastnika. Przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczając dostępne nagrania z monitoringów i przesłuchując świadków. Wstępna weryfikacja wykazała, że mężczyzna posługiwał się bronią gazową, co ostatecznie potwierdzi badanie biegłego. Jeszcze tego samego dnia policjanci z komendy miejskiej policji w Olsztynie wspólnie z funkcjonariuszami komendy wojewódzkiej policji Olsztynie, dzięki zintensyfikowanym poszukiwaniom, zatrzymali 26-latka. Usłyszał on zarzut rozboju, za co grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności – relacjonują olsztyńscy policjanci.

Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Na tym jednak sprawa się nie kończy. Z uwagi na to, że w sprawie mogą być również inni pokrzywdzeni, policja zwraca się z prośbą do wszystkich osób, które były świadkami tego zdarzenia lub czują się pokrzywdzone zachowaniem zamaskowanego mężczyzny posługującego się bronią o zgłaszanie się do komendy w Olsztynie przy ulicy Partyzantów 23 pok. 113, (tel. 089 522 35 63/089 522 34 24).

Po kilku piwach dali ponieść się fantazji. Później był tylko płacz

Fot. źródło policja.gov.pl