Urządzili sobie palarnię na torach tramwajowych

Można to uznać za przykład skrajnej nieodpowiedzialności czy wręcz zwykłej głupoty. W Poznaniu przy ulicy Jana Pawła II w pobliżu przystanku tramwajowego młodzi mężczyźni palili papierosy, siedząc na torach tramwajowych.  Motorniczowie, którzy ruszali z przystanku musieli zwalniać, a nawet zatrzymywać skład do czasu aż młodzież nie odblokowała przejazdu.

Nie uszło to uwagę operatora monitoringu miejskiego. Takie nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do nieszczęśliwego wypadku tym bardziej, że po godz. 17 szybko zapada zmrok i widoczność jest ograniczona. Operator przekazał sprawę policji. Panowie zostali przewiezieni na KP Nowe Miasto, gdzie złożyli wyjaśnienia. Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło do koniec października, ale to nie pierwszy przypadek nieodpowiedzialnych zachowań na torowiskach tramwajowych ujawniony przez strażników miejskich. 

 Kamienie układane na torach przed nadjeżdżającym tramwajem, „spacer” w tunelu technicznym pod wiaduktem PST czy rzucanie z wiaduktu kolejowego butelkami w nadjeżdżający tramwaj – to najbardziej drastyczne przypadki z jakimi mieli do czynienia poznańscy strażnicy. Dzięki czujności operatorów i natychmiastowej reakcji służb w opisanych przypadkach nie doszło do tragedii – podsumowują strażnicy miejscy z Poznania. 

Najpierw ukradł zdrapki, a później zgłosił się po wygraną

Fot., źródło Straż Miejska Poznań