„Służył” jako żywa tarcza

Kiedy został znaleziony na jednej z podlubelskich wsi, umierał z głodu cichutko pojękując. Badania krwi wykazały ogromne wyniszczenie organizmu przez długotrwały głód. Nadal jest bardzo słaby, nie jest w stanie chodzić o własnych siłach i jest odżywiany przez kroplówki. Rokowania są bardzo ostrożne, ale jest nadzieja – informuje Lubelski Animals.

Jak dodają jego przedstawiciele, dalsza diagnostyka obrazowa, wykazała przyczyny bezruchu Rexa oraz bólu w części lędźwiowej kręgosłupa. Rex służył jakiemuś draniowi za żywą tarczę. W jego ciele znajduje się 7 śrutów, a dwa z nich utkwiły w pobliżu kręgów.

– Rex to pies w typie rasy owczarka niemieckiego w wieku powyżej 10 lat. Skrajnie wygłodzony, waży niecałe 24 kg, jest na pograniczu życia i śmierci. Jest tak słaby, że nie chodzi o własnych siłach. Nie posiada w ogóle tkanki mięśniowej, są tylko kości powleczone skór, z lichą sierścią, pełną pcheł i kleszczy. W takim stanie wierny, wysłużony stary pies został wyrzucony na jednej z podlubelskich wsi. Tej nocy z pewnością by już nie przeżył, liczyła się każdą chwila. Rex został przyniesiony do nas w pałatce, cichutko pojękiwał – informują przedstawiciele Lubelskiego Animals.

Jak dodają, po kilku godzinach starań pani doktor, Rex lekko podniósł głowę. Rokowania są jednak bardzo ostrożne, ale jest nadzieja. Badania krwi wykazały ogromne wyniszczenie organizmu przez długotrwały głód. Wykryto dużą anemię i odwodnienie organizmu. Badaniach USG potwierdziły, że Rex od jakiegoś czasu nie mógł oddawać moczu. Świadczył o tym olbrzymi pęcherz. Dziąsła i zęby zaropiałe, powodują ogromny ból. Rex obecnie odżywiany jest przez kroplówki.

– Chcemy zrobić wszystko by uratować mu zdrowie i życie. Mocno wierzymy, że nam w tym pomożecie. Spójrzcie w jego pełne smutku i boleści oczy. To nas wszystkich przekonuje, że trzeba ratować! Każdy grosz to szansa na życie Rexa – apeluje Lubelski Animals.

Możecie go wesprzeć wpłacając datek na ratujemyzwierzaki.pl