Aby ubrania stały się wiernymi przyjaciółmi

Szacuje się, że co roku na świecie sprzedaje się 80 miliardów sztuk nowych ubrań. Najczęściej wiszą one w szafach nabywców zdecydowanie za krótko. Brytyjskie badania pokazują, że w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej ubrania wyrzucane są po zaledwie 35 dniach od chwili ich zakupu.* Odpowiedzią na ten problem może być filozofia slow fashion, która stopniowo zyskuje na popularności.

Slow fashion to nie przelotna moda. To ruch napędzany troską o wpływ przemysłu odzieżowego.  Edukacja w zakresie modowego slow fashion nakierowana na zmianę nawyków konsumpcyjnych konieczna jest także w Polsce. Chodzi o zbudowanie świadomości wśród Polek i Polaków, aby kupować mniej ubrań, ale lepszej jakości oraz troskliwie dbać o te, które już posiadamy.

Prawie 60% nowych ubrań w przeciągu zaledwie roku od zakupu traci swoją przydatność i kończy jako odpad.** O tym problemie mówi kampania marki Perwoll, #RethinkFashion. Akcja, której ambasadorką jest Maja Sablewska, ma na celu edukację w obszarze odpowiedzialnej konsumpcji ubrań.

Wierzę, że w życiu i w modzie nie chodzi o ilość, ale o jakość. Nie chodzi o to, aby nasza szafa pękała w szwach, ale o to, by mieć takie ubrania, które stają się naszymi wiernymi przyjaciółmi na długo, pozwalając zestawiać się w nieskończenie wiele kombinacji i na nowo odkrywać drzemiący w nich potencjał. Tak właśnie rozumiem slow fashion. W moich vlogach pokazuję i uczę, jak kreatywnie zestawiać ze sobą kroje, materiały i kolory, aby zawsze wyglądać modnie, stosownie do okoliczności i czuć się atrakcyjnie – wyjaśnia Maja Sablewska.

Na dedykowanej podstronie akcji perwoll.pl/rethinkfashion konsumenci mogą znaleźć wiele porad dotyczących filozofii slow fashion.

Flight Shame, czyli czemu latanie samolotami zrobiło się wstydliwe

* z raportu brytyjskiej organizacji Eco-Age, zajmującej się doradztwem na polu biznesu odpowiedzialnego (CSR)

** z raportu firmy McKinsey „A new fast fashion formula” z 2016 r.

Fot., źródło mat. prasowe henkel.pl