W Polsce trwa wysyp grzybów. Można je zbierać bez limitów

Grzybobranie to polska, narodowa dyscyplina, nic więc dziwnego, że skoro przyszła jesień to ciągnie nas do lasu. W większości lasów w Polsce trwa wysyp grzybów. W naszym kraju obowiązują jedne z bardziej liberalnych przepisów w Europie. Na przykład u naszych zachodnich sąsiadów można nazbierać jedynie dwa kilogramów grzybów dziennie na własne potrzeby.

Czego potrzebują grzyby do owocowania? Odpowiedniej wilgotności, czyli opadów, i trochę ciepła. Takie korzystne „okienko” pogodowe na Warmii i Mazurach spowodowało wysyp grzybów, popularnych prawdziwków, podgrzybków, a także kań i maślaków.

Jak informują Lasy Państwowe, polskie lasy obfitują w liczne gatunki grzybów, które możemy zbierać bez limitów. Warto dodać, że w kraju obowiązują jedne z bardziej liberalnych przepisów w Europie. Na przykład w Niemczech można nazbierać jedynie dwa kilogramów grzybów dziennie na własne potrzeby.

– Podczas grzybobrania należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach: zbieramy tylko znane grzyby o owocnikach w takim stadium rozwoju, żeby nie mieć wątpliwości co do gatunku, nie zbieramy owocników zbyt młodych i starych, zbieramy tylko tyle grzybów, ile jesteśmy w stanie przerobić, nie niszczymy grzybów, których nie znamy, gdyż są one ważnym składnikiem ekosystemów leśnych – podkreślają warmińsko-mazurscy leśnicy.

Więcej zasad jakich należy przestrzegać wybierając się do lasu z koszykiem znajdziecie w tekście poniżej.

W kaloszach i z wiklinowym koszykiem

Fot. ma charakter poglądowy. Źródło lasy.gov.pl