Lisek został zabawką z lasu. Tyle tylko, że szybko się znudził

Jeszcze niedawno ten sześciomiesięczny lisek miał swoją lisią mamę i cieszył się wolnością . Niestety, pech chciał, że w jego życie wszedł człowiek. Malutka ruda kulka tak bardzo rozczuliła i tak się spodobała, że aż trudno było oprzeć się pokusie zabrania. Cody nie miał jak uciec. Został pieskiem na smyczy i w ubranku.

– Zabawką z lasu, ludzką maskotką. Jednak Cody znudził się rodzinie, kiedy okazało się , że nie potrafi być psem. Rozczarował ludzi, bo gryzł drogie meble i nie chciał zrozumieć, że przecież tak nie można. Cody został przywieziony do nas w weekend. Jego ludzka mama poinformowała nas że oddaje nam liska po to, by wrócił do lasu, ponieważ już go nie lubi. Tylko że Cody nigdy nie wróci na wolność i to jego dramat – podkreślają członkowie fundacji Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu.

Nie może wrócić na wolność, bo sam sobie nie poradzi. Przed fundacją trudne wyzwanie, bo lisek potrzebuje miejsca na stałe. Muszą wybudować mu dom, przejąć całkowitą opiekę i spróbować zawalczyć o jego szczęście.

Jeżeli nie jest Ci obojętny los Liska Cody i masz gdzieś te wszystkie hejty pod adresem jego gatunku zawalcz z nami o jego lepsze jutro. Lisek jest ofiarą człowieka. Naszym zadaniem jest dać mu bezpieczeństwo i w miarę możliwości skrawek natury, który stanie się jego domem  podsumowują członkowie fundacji.

Jak pomóc? Szczegóły znajdziecie na pomagam.pl/cody