Warto oddawać butelki zwrotne. To żaden wstyd

Butelka zwrotna jest najbardziej ekologicznym opakowaniem piwa dostępnym na sklepowej półce. W ciągu roku przeciętnie cztery razy butelka powraca na rynek, napełniona na nowo piwem. Średnio butelka „żyje w rynku” dwa lata i w tym okresie rotuje dziewięć razy, choć mogłaby być wykorzystana przynajmniej 20 razy. Powodem takiego stanu rzeczy jest niski poziom zwrotności.

Jednym z głównych problemów, które obecnie ograniczają zwrotność butelek, jest wymaganie sprzedawców, aby klienci okazywali paragony potwierdzające nabycie piwa w tych opakowaniach. Nie jest to żaden wymóg prawny, lecz praktyka rynkowa o wieloletniej już historii. Obecnie około połowa klientów, kupujących piwo w butelkach zwrotnych wskazuje na konieczność posiadania paragonu, gdy chce oddać butelki – podkreśla Grzegorz Adamski, kierownik ds. public affairs i zrównoważonego rozwoju w Kompanii Piwowarskiej. 

KM chce ułatwić zwrot butelek zwrotnych i w pobliżu Lech Browary Wielkopolski w Poznaniu (parking przy centrum handlowym M1 na Franowie) postanowiła uruchomić punkt, w którym będzie można oddać butelkę zwrotną każdego producenta. Można otrzymać 50 groszy za butelkę zwrotną piwa KP (Lech Premium, Lech Free, Lech Free Limonka, Lech Free Granat & Acai, Lech Free Pomelo & Grejpfrut, Lech, Wojak, Dębowe, Żubr, Prażubr, Kozel, Tyskie, Książęce) lub 30 groszy za butelkę zwrotną innych producentów. Wszystko po to, by propagować ideę zwracania butelek i zwiększyć poziom ich odzyskiwania do powtórnego użycia.

– Bierzemy na siebie wymianę butelek z innymi browarami, bo chodzi tutaj o wspólny interes branży – by jak najwięcej butelek trafiało ponownie na rynek, a jak najmniej do śmietnika – tłumaczy Jakub Pałasz, odpowiedzialny w Kompanii Piwowarskiej za ten projekt.

Z blisko 1,3 mld butelek zwrotnych, które co roku trafiają na rynek, około 8% nigdy nie wraca do browarów Kompanii Piwowarskiej, co oznacza ponad 110 mln sztuk. To strata dla środowiska i wyrzucone na śmietnik pieniądze. W 2018 r. niezwrócone do KP butelki kosztowały piwoszy łącznie 58 mln złotych.

– Niestety, zwracanie butelek do sklepów nadal wywołuje negatywne skojarzenia. Tymczasem mamy XXI wiek i butelka zwrotna powinna być pozytywnie postrzegana, ponieważ pomaga chronić środowisko i oszczędzać pieniądze. Mamy nadzieję, że nasz punkt pomoże zmienić myślenie i pokaże realne korzyści z takiej postawy – podsumowuje Grzegorz Adamski.

Punkt zwrotny przy Lech Browary Wielkopolski w Poznaniu jest inicjatywą pilotażową. Firma nie wyklucza realizacji podobnych punktów w innych lokalizacjach w przyszłości.

ZOBACZ TAKŻE:

Akcja do ostatniego śmiecia

Fot. główne ma charakter poglądowy