Zaczęło się od sprzeczki z dziewczyną

Kilka dni temu w godzinach wieczornych operator monitoringu wizyjnego zauważył dwoje młodych ludzi, którzy intensywnie kłócili się przed budynkiem Dworca Świdnica Miasto. Po chwili dziewczyna najwyraźniej zrezygnowała i odeszła w stronę ulicy Żeromskiego, młodzieniec zaś zaczął szukać obiektu, na którym mógłby wyładować swoją złość.

Okazało się, że dość szybko wybrał bardzo nietypowego przeciwnika – znak drogowy „koniec drogi wewnętrznej”. Pomimo usilnych starań znak się nie poddawał. Zawstydzony swą bezsilnością młody człowiek udał się na poczekalnie dworca kolejowego i tam właśnie spotkał się z patrolem straży miejskiej, wezwanym przez dyżurnego.

Sprawa zakończyła się mandatem karnym. Mamy nadzieję, że w przyszłości młody mężczyzna będzie lepiej panował nad swymi emocjami – podsumowują świdniccy strażnicy miejscy.

Ping pong party świdnickiej młodzieży

Fot., źródło Straż Miejska w Świdnicy