Niezwykłe znalezisko w Bieszczadach. Ten grzyb nie ma jeszcze polskiej nazwy

Nienotowany do tej pory w Polsce gatunek grzyba z piestrzenic, czyli Gyromitra ticiniana znaleziono w lasach Nadleśnictwa Baligród. Do tej pory nie był notowany w Polsce. Można go podziwiać, ale lepiej nie skusić się na konsumpcję, bo gatunek ten  jest trujący. Zawiera substancję toksyczną – gyromitrynę, powodującą powoduje zaburzenia żołądkowo-jelitowe, uszkodzenia wątroby, śledziony, nerek, szpiku kostnego oraz wzroku.

Na początku kwietnia na profilu krośnieńskiego Nadleśnictwa Baligród pojawił się wpis ze zdjęciem tego grzyba. Pod wpisem rozgorzała dyskusja. Dopiero po kilku tygodniach ustalono, że znalezionym gatunkiem jest Gyromitra ticiniana, a nie jak początkowo przypuszczano piestrzenica pochyła czy też kasztanowata lub olbrzymia.

Jak informują leśnicy, w Polsce występują natomiast piestrzenica kasztanowata oraz olbrzymia. Piestrzenica kasztanowata (Gyromitra esculenta) ma wysokość do 12 centymetrów, a szerokość do 15 centymetrów.  Podobnie jak inne piestrzenice ma owocniki składające się z krótkiego trzonu i mózgowato pofałdowanego kapelusza o charakterystycznej, kasztanowej barwie. Grzyb ten występuje w borach sosnowych i na terenie upraw leśnych.

Warto wiedzieć, że gatunek ten jest trujący, zawiera substancję toksyczną – gyromitrynę, powodującą powoduje zaburzenia żołądkowo-jelitowe, uszkodzenia wątroby, śledziony, nerek, szpiku kostnego oraz wzroku.

Piestrzenica kasztanowata mylona jest z piestrzenicą olbrzymią (Gyromitra gigas), która pojawia się w Polsce od marca do maja w wilgotnych lasach liściastych, zwłaszcza brzozowych i grabowych, ale także w lasach świerkowych.

Wprawdzie piestrzenica olbrzymia zawiera jedynie niewielkie ilości gyromitryny, to odradza się jej jedzenie, głównie ze względu na łatwość pomyłki wynikający z podobieństwa do trującej piestrzenicy kasztanowatej.

Fot., źródło lasy.gov.pl Marcin Scelina 

Ośmiornica w beskidzkich lasach? Nie, to okratek!