Pieniądze najbardziej pożądanym prezentem komunijnym

W tym roku na wydatki związane z Pierwszą Komunią Świętą przeznaczamy średnio 1152 złotych, o 45 złotych więcej niż rok temu. W prezencie dzieci otrzymują głównie pieniądze lub sprzęt elektroniczny. A czy Wy zastanawialiście się co się stało z Waszymi komunijnymi pieniędzmi sprzed lat?

Wiosna to czas, w którym wielu z nas ma wyjątkowo dużo wydatków. Długi weekend majowy, wpłaty zaliczek na planowane wyjazdy wakacyjne, a także przyjęcia z okazji Pierwszej Komunii pochłaniają dużą część oszczędności i bieżących dochodów. Jak wynika z badania  przeprowadzonego na zlecenie Provident Polska w tym roku wydatki związane z komunią – w tym koszty przyjęcia, stroju, wizyty u fryzjera i prezentów – pozostają praktycznie na niezmienionym poziomie i według respondentów wyniosą ok. 1150 złotych. W 2018 roku ankietowani deklarowali wydatki na poziomie 1107 złotych.

Upominkiem cieszącym się niezmiennie największą popularnością są pieniądze. Taki prezent wręcza 57 procent Polaków. Stosunkowo częstym podarkiem będzie też sprzęt elektroniczny – laptopy sprezentuje 37 procent badanych, a smartfony 36 procent. W tym roku widać spadek zainteresowania rowerami. Taki prezent wręczy 29 procent respondentów, podczas gdy w zeszłym roku taką deklarację złożyło 37 procent. Natomiast popularne kiedyś upominki coraz częściej znikają z listy prezentów. W tym roku pamiątkowy łańcuszek podaruje 14 procent badanych, zegarek 9 procent, natomiast książkę zaledwie 2 procent.

Nie tylko zmienia się lista prezentów, która odzwierciedla ducha czasów. Zmiany dotyczą też miejsca organizacji przyjęcia komunijnego. W dużej mierze rodzice kierują się wygodą i zapraszają gości do lokali. I jest to stały trend. Na pytanie dotyczące kilku ostatnich lat, 28 procent respondentów Barometru Providenta wskazało, że przyjęcia komunijne, w których uczestniczyli, odbywały się w restauracjach lub hotelach. Blisko co piąty badany (19 procent) odpowiedział, że było organizowane w domu, i również co piąty (20 procent) stwierdził, że proporcje te rozkładały się mniej więcej pół na pół – czasem przyjęcia, w których uczestniczyli odbywały się w restauracjach i hotelach, a czasem w domach – wyjaśnia Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych w Provident Polska.

Z oszczędności lub bieżących dochodów

Istotną kwestią są źródła finansowania wydatków związanych z przystąpieniem dzieci do Pierwszej Komunii. Dzięki temu, że termin obrzędu jest znany dużo wcześniej, rodzice i goście mają czas, aby przygotować się finansowo. Blisko 60 procent uczestników Barometru Providenta zadeklarowało, że pokryje koszty komunijnych uroczystości z oszczędności. Z kolei 44 procent sfinansuje te wydatki z bieżących dochodów. Po pożyczkę z przeznaczeniem na komunijne wydatki Polacy sięgają rzadko, ale są osoby, które dzięki pożyczkom mogą spiąć budżet. W 2019 r. niewielki odsetek respondentów (3 procent) pożyczy pieniądze na ten cel od rodziny i znajomych, a 4 procent sięgnie po pożyczkę z banku lub z firmy pożyczkowej.

A co dzieje się z  pieniędzmi, które są wręczane w ramach prezentu? W tym momencie wielu dorosłych przypomni sobie, że właściwie to ich pieniądze komunijne magicznie się „rozpłynęły”. Rodzice komunijnych dzieci powinny zaś zrobić szybki rachunek sumienia, bo zgodnie z prawem pieniądze i prezenty należą do ich pociech i można je wykorzystać tylko w szczególnych przypadkach. Szczegóły znajdziecie w poniższym tekście.

Dla kogo pieniądze z komunii?