Dzieci, które czytają osiągają sukcesy i zarabiają więcej od tych, które nie czytają!

Dziś (2 kwietnia) obchodzimy Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci. Data jest nieprzypadkowa, bo jest to dzień urodzin, pochodzącego z Danii baśniopisarza Hansa Christiana Andersena, autora takich klasycznych baśni, jak: „Brzydkie kaczątko”, „Królowa Śniegu”, „Calineczka”, „Dziewczyna z zapałkami” czy „Mała syrenka”. To święto ma na celu pokazanie, że warto czytać od najmłodszych lat. 

Jak podają autorzy kampanii społecznej „Mała książka – wielki człowiek, badania wykazują bowiem, że dzieci wychowywane pośród książek są bardziej pewne siebie, mają większy niż rówieśnicy zasób słownictwa i dobrze rozwiniętą wyobraźnię. Pożytki z czytania mają także konkretny wymiar materialny: czytające dzieci osiągają sukcesy i zarabiają więcej od tych, które nie czytają.

Nieodłącznym elementem czytania dzieciom w wieku przedszkolnym jest obecność rodzica czy opiekuna, który nie tylko wciela się w książkowych bohaterów, ale staje się przewodnikiem w nowej przygodzie przeżywanej wspólnie z dzieckiem, budując tym samym relacje, które z całą pewnością zaowocują w przyszłości – podkreślają autorzy kampanii społecznej „Mała książka – wielki człowiek”.

Przypominają także o korzyściach, wynikających ze wspólnego, rodzinnego czytania już od pierwszych miesięcy życia dziecka.

Wierzymy, że „czytelnictwo” zaczyna się od kołyski, na długo przed dniem, w którym dziecko zacznie samodzielnie składać litery. Dobrze dobrane książki rozwijają jego umysł i emocje, kształtują kompetencje językowe, zakorzeniają w kulturze i rozbudzają wyobraźnię – podsumowują autorzy kampanii. 

To co skusicie się i przeczytacie Waszym dzieciom książkę na dobranoc? A może już to robicie?

ZOBACZ TAKŻE:

75 procent dzieci po pierwszym roku życia je zbyt dużo cukru