Dziś dzień wszystkich cierpiących na tzw. „odjutronizm”

4 marca przypada Dzień Walki z Prokrastynacją. To tajemniczo brzmiące słowo oznacza patologiczne odkładanie wszystkiego na później. Od lat 90. ubiegłego wieku traktowana jest jako jedno z zaburzeń psychicznych. Często bywa mylona z lenistwem ale człowiek leniwy czerpie ze swojego lenistwa przyjemność. Nie ma wyrzutów sumienia. Czuje się z tym dobrze i czasem w końcu coś zrobi. Zupełnie odwrotnie jest z prokrastynatorem – ma wyrzuty sumienia, męczy się ze swoim stanem i cierpi z tego powodu.

  Jako główną przyczynę w ogóle pojawiania się prokrastynacji, wymienia się 5 podstawowych lęków, z którymi zmagają się ludzie. Lęk przed porażką. Odkładanie pracy do momentu, aż będzie za późno by ją wykonać, jest idealnym usprawiedliwieniem w razie niepowodzenia. Lęk przed sukcesem. Osoba cierpiąca na prokrastynację odkłada zadania, ponieważ obawia się, że sukces sprawi, iż inni będą zazdrośni lub będą mieli jeszcze większe oczekiwania, którym nie da rady sprostać. Lęk przed bezradnością. Prokrastynator wewnętrznie chce mieć wszystko pod kontrolą. Gdy ma się zmierzyć z mało ambitnym zadaniem, odkłada je w nieskończoność, by zachować swoją niezależność. Lęk przed izolacją. Prokrastynator często chce, by ktoś wziął go pod swoje skrzydła, chce przynależeć do jakiejś grupy lub jednej osoby, chce by ktoś zaopiekował się nim i zrobił zadania za niego. Lęk przed intymnością. Obawa przed tym, że inni na tyle zbliżą się do samego prokrastynatora lub jego życia, że od razu zauważą jego wady i niedociągnięcia. Przy walce z prokrastynacją można skorzystać z pomocy psychologa lub psychoterapeuty, farmakoterapia jest rzadko stosowana, jednak jest kilka rzeczy, które możesz zrobić samodzielnie i zmienić ten zły nawyk w coś lepszego dla Ciebie –  wyjaśnia psycholog, Monika Kotlarek, prowadząca blog Psycholog Pisze.

Jak dodaje,  żeby wyleczyć prokrastynację, nawet samemu, najpierw trzeba mieć jej świadomość. I dopiero wtedy można zacząć wprowadzać w swoim życiu zmiany, które na pewno nie będą łatwe, ale wyrabianie żadnego nowego nawyku nie jest łatwe. Zmiany życiowe nie są w ogóle łatwe. Jednak czasem po prostu warto spróbować.

–  Często bywa tak, że odkładamy jakąś czynność wciąż i wciąż na później, bo jej ogólny rozmiar nas kompletnie przytłacza. Dlatego pierwszą z metod radzenia sobie z prokrastynacją, jest rozpisanie sobie dużego zadania na małe części. W ten sposób łatwiej będzie nam zacząć. Ważna jest też  organizacja pracy. Najlepiej zrobić sobie listę rzeczy do wykonania. Warto też zacząć od najtrudniejszego zadania (pamiętaj, że możesz je sobie rozpisać), a po jego ukończeniu odczujesz ulgę, a Twoja chęć do dalszej i motywacja mogą wzrosnąć. Bywa również tak, że brakuje Ci motywacji, a to ona może pomóc przy walce z prokrastynacją. Najlepiej działają małe nagrody. W Pamiętaj jednak, by siebie nie karać. Jeśli nie wykonasz zadań z listy, to nic, spróbuj jutro. I tak każdego dnia, aż w końcu nadejdzie taki, w którym coś zaczniesz, zmienisz nawyk odkładania wszystkiego i pozbędziesz się wielu lęków, które mogą Tobą rządzić – podkreśla Monika Kotlarek.

Więcej informacji o tym czym jest prokrastynacja, jak ją rozpoznać i jak ją wyleczyć znajdziecie na stronie psycholog-pisze.pl

ZOBACZ TAKŻE:

Kolory opisywane dźwiękami