Jak kruki potrafią nękać „ptasiego króla”

Przez całą zimę lasy, okoliczne jeziora, pola i łąki monitorowane są przez bystre oczy powietrznych drapieżców – orły, myszołowy, kruki, a także wrony i sroki. Ptaki te wyszukują łatwą zdobycz jaką stanowią padłe zwierzęta. Być może u niektórych ich żywieniowe zwyczaje wywołają grymas obrzydzenia, to jednak warto przyjrzeć im się z bliska i docenić rolę naturalnych służb sanitarnych przyrody.

Znaleziona martwa sarna może oznaczać kilka dni żerowania bez potrzeby polowania, które wymaga większego wydatku energetycznego dla organizmu. Poza tym zimujące w Polsce ptasie drapieżniki szukają padliny, gdyż mają mniejsze szanse na udane polowanie. Krukowate, jako gatunki wszystkożerne, także nie gardzą znalezioną padliną. Co ciekawe, kruk, jako jeden z najbardziej inteligentnych zwierząt, wyszukuje padlinę szybciej niż myszołów czy orzeł – wyjaśnia Paweł Kaczorowski z Nadleśnictwa Miradz.

Wśród skrzydlatych drapieżników żywiących się mięsem padłych zwierząt istnieje ciągła rywalizacja. Obowiązują zasady: „kto pierwszy, ten lepszy” oraz „kto silniejszy ten więcej zje”. Kruki, które znalazły martwego zająca ustępują pola nadlatującemu bielikowi. Gdy „ptasi król” zaspokoi głód i odleci szybko wracają do resztek pozostawionych po bieliku.

Kiedy żerująca grupa kruków jest liczna, co odważniejszy próbuje „szczypnąć” bielika to w ogon, to w skrzydło. Czasem takie nękanie przynosi skutek i orzeł na chwilę odlatuje, wówczas do żeru przystępują kruki. Inna taktykę wypatrywania padłej zwierzyny mają myszołowy, które często lustrują tereny wzdłuż ruchliwych dróg. Nauczyły się wykorzystywać szosy jako źródło pokarmu, wypatrując zwierząt zabitych przez samochody. Zdarza się, że ptak zajęty żerowaniem ginie pod kołami pojazdu – podkreśla Paweł Kaczorowski.

ZOBACZ TAKŻE:

Potężny basior zagryziony przez pobratymców

Źródło lasy.gov.pl