Od 1 grudnia wystawiono już prawie pół miliona e-zwolnień lekarskich

Do dzisiejszego poranka (7 grudnia) lekarze w całym kraju wystawili ponad 450 tysięcy zwolnień elektronicznych, ale jeszcze dziś ta liczba zostanie przekroczona. Tylko wczoraj do ZUS-u wpłynęło blisko 83 tysięcy takich zwolnień. Największą liczbę wystawionych e-zwolnień – prawie 151 tysięcy – Zakład odnotował w poniedziałek. Jedynie elektroniczne zwolnienia lekarskie są podstawą do wypłaty zasiłku chorobowego. ZUS zapewnia jednak, że w żadnym przypadku pacjenci nie będą poszkodowani.

Już ponad 112 tysięcy lekarzy ma zarejestrowany profil na Platformie Usług Elektronicznych uprawniający do wystawiania e-ZLA, a prawie 104 tysięcy lekarzy otrzymało z ZUS certyfikat, umożliwiający podpisywanie zwolnień elektronicznych. Obecnie jedynie 1,5 procent medyków, wystawiających zwolnienia nie dysponuje własnym profilem na PUE ZUS. Dotychczas do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło jedynie 2,7 tysiąca zaświadczeń papierowych, które od nie powinny być honorowane. Od 1 grudnia jedyną bowiem formą, w której można wystawiać zwolnienie lekarskie jest zwolnienie elektroniczne, obsługiwane przez system informatyczny ZUS-u. Te w wersji papierowej przestały obowiązywać z końcem listopada. 

Podstawą do wypłaty świadczeń z ubezpieczenia chorobowego jest właśnie takie zwolnienie w formie elektronicznej. Czasową niezdolność do pracy potwierdza również wydruk z systemu elektronicznego. ZUS uspokaja jednak wszystkich tych klientów, którzy otrzymają od lekarza zaświadczenie papierowe niezgodne z obowiązującymi przepisami. Pacjent nie może bowiem ponosić konsekwencji decyzji lekarza o wystawieniu druku nieprzewidzianego w prawie. Dlatego jeśli tylko na blankiecie papierowym znajdą się wymagane do wypłaty świadczenia dane oraz pieczęć i podpis lekarza, może być on wyjątkowo dokumentem, na podstawie którego ZUS oraz pracodawca wypłacą wynagrodzenie chorobowe bądź zasiłek chorobowy. Każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Pacjent nie musi się też martwić, jeśli papierowe zwolnienie dostarczy do pracodawcy bądź ZUS później niż 7 dni od jego otrzymania. W takiej sytuacji świadczenie chorobowe nie będzie obniżone. Chory otrzyma je w pełnej wysokości.

ZUS może też w niektórych przypadkach uznać papierowe zwolnienie, nawet jeśli nie znajdą się na nim wszystkie konieczne dane. Ważne by znalazły się na nim: imię, nazwisko, numer PESEL, okres niezdolności do pracy, dane lekarza i placówki medycznej, a także ewentualnie dane osoby, którą będziemy się opiekować. Jeśli tego typu danych zabraknie, lekarz będzie musiał je uzupełnić. Jeśli to ZUS będzie wypłacał zasiłek chorobowy należy pamiętać o NIPie płatnika składek i adresie pobytu chorego w trakcie niezdolności do pracy. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.zus.pl/ezla 

ZOBACZ TAKŻE:

Zdrowe podejście do chorych dzieci