Zawsze towarzyszył mu wierny jamnik Puzon

Już za kilka dni w Słupsku odsłonięty zostanie uroczyście odsłonięta ławeczka im. Jerzego Waldorffa (1910-99) polskiego pisarza, publicysty, krytyka muzycznego i działacza społecznego. Jest to kolejny wyraz uznania dla entuzjasty i propagatora słupskiego Festiwalu Pianistyki Polskiej, promującego to miasto w całej Polsce. Jego barwna postać na stale już związana z historią Słupska, tym razem zaskoczy nowym obliczem.

Ławeczka im. Jerzego Waldorffa będzie elementem architektury, sztuką na wyciągnięcie ręki, być może skłoni do refleksji, ale przede wszystkim stworzy niepowtarzalny klimat miejsca tak bliskiemu Honorowemu Obywatelowi Miasta Słupska. Waldorffowi będzie towarzyszył wierny przyjaciel, jamnik – Puzon, który wcześniej szczekał w radio, latał samolotem, występował w telewizji, a tym razem spotkać go można na słupskich plantach. Autorką wyjątkowej rzeźby jest niezwykle ceniona artystka Dorota Dziekiewicz-Pilich, autorka m.in. projektu statuetki Fryderyk – Nagrody Polskiej Akademii Fonograficznej, akcji społecznej „Cała Polska czyta dzieciom”. Na swoim koncie ma przede wszystkim wiele rzeźb plenerowych, pomników, fontann i elementów małej architektury w całej Polsce i za granicą  – wyjaśnia Agata Olszewska ze słupskiego urzędu miasta. 

Wszyscy chętni także w towarzystwie zacnych czworonogów rasy jamnik są zapraszani na 24 listopada (sobota) punktualnie w samo południe do Parku im Jerzego Waldorffa. Happening towarzyszący odsłonięciu ławeczki będzie okazją spotkania mieszkańców miasta, ich jamników, sympatyków Festiwalu Pianistyki Polskiej, dobrej muzyki i ciekawych osób. 

ZOBACZ TAKŻE:

Usiąść na krzesełku obok Himilsbacha

Z matematyką w Tatrach – zagadki ;-)

Fot. Slupsk.pl