Policjanci włocławskiej „drogówki” patrolowali ulice miasta, kiedy zauważyli coś niebywałego – na jezdnię wkroczył okazały łoś. Zwierzę postanowiło przejść na drugą stronę bardzo ruchliwej drogi krajowej. Mundurowi, widząc, że sytuacja może być niebezpieczna zarówno dla podróżnych jak i zwierzęcia, natychmiast zareagowali!
– Aby nie dopuścić do zdarzenia drogowego, policjanci spowolnili ruch i ostrzegli kierowców, jadących za radiowozem o możliwym zagrożeniu. Zjechali na środek jezdni, włączając jednocześnie sygnały świetlne, co pozwoliło zwierzęciu bezkolizyjnie przejść na drugą stronę – relacjonuje nadkomisarz Joanna Seligowska-Ostatek z policji we Włocławku.
Noga „z gazu”!
Jak dodaje, to zdarzenie doskonale pokazuje, że sytuacja na drodze może zmienić się w ułamku sekundy. Nie zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć z jakim zagrożeniem przyjdzie nam się zmierzyć na drodze.
– Dlatego apelujemy o ostrożność i o zdjęcie nogi z „gazu”. Pamiętajmy, że dzikie zwierzęta mogą pojawić się niespodziewanie nie tylko poza miastem, ale także w okolicach miejskich kompleksów leśnych – podsumowuje włocławska policjantka.
fot. Policja we Włocławku
ZOBACZ TAKŻE: