Węże straszyły dziś w miastach

Dwaj egzotyczni goście pojawili się dziś w miejskiej dżungli. Prawie metrowy pyton królewski odpoczywał pod jednym z aut zaparkowanych na warszawskim Ursynowie. Z kolei w Pabianicach pojawił się półtorametrowy zaskroniec o nietypowym zabarwieniu.

Jak relacjonują stołeczni strażnicy, dziś przed południem Ekopatrol otrzymał zlecenie udania się na ulicę Nowoursynowską – według zgłoszenia miał znajdować się tam wąż.  Ochrona strzeżonego osiedla znalazła bowiem gada, który spokojnie „odpoczywał” zwinięty w kłębek pod jednym z zaparkowanych aut. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusz przejęli prawie metrowego pytona królewskiego i bezpiecznie przetransportowali go do ośrodka CITES, działającego przy warszawskim zoo.  Fachowcy potwierdzili, że jest to pyton królewski i jest w ogólnie dobrym stanie. Prawdopodobnie hodowca pozbył się go celowo.

Z kolei w Pabianicach około godziny 14.30 dyżurny Straży Miejskiej odebrał zgłoszenie o znajdującym się w Parku Słowackiego ponadmetrowym wężu. Miał się znajdować na chodniku przy drzewie. Patrol, który udał się na miejsce potwierdził to zgłoszenie. Wezwana na miejsce firma odławiająca stwierdziła zaś, że jest to zaskroniec mający około półtora metra długości o nietypowym zabarwieniu. Wąż został zabrany i przewieziony w bezpieczne miejsce.

ZOBACZ TAKŻE:

Wąż w ogrodzie wystraszył seniorów

fot. Straż Miejska Warszawa, Straż Miejska Pabianice