Dyżurny Straży Miejskiej w Pabianicach odebrał dramatyczny telefon od zdenerwowanej mieszkanki jednego z pabianickich bloków. Kobieta znalazła na ścianie budynku trzy duże, z pewnością egzotyczne pająki. Obawiała się, że może być ich więcej…
Na miejscu szybko pojawił się patrol. Mundurowi odnaleźli trzy pająki – ptaszniki kędzierzawe, które okazały się martwe! Zostały zabrane przez wyspecjalizowaną do tego firmę.
Te pająki są bardzo popularne wśród miłośników terrarystyki. Są łagodne i jeżeli czują się zagrożone próbują ucieczki. Ich jad nie jest zbyt silny, ale może wywołać alergię uczuleniową, która może skończyć się wstrząsem anafilaktycznym.
Jak informuje Straż Miejska w Pabianicach, ze względu na to, że ptasznik kędzierzawy jako gatunek jest objęty konwencją waszyngtońską CITES, dotyczącą handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem sprawa została przekazana na policję.
W sierpniu na skrzyżowaniu ulic w Toruniu znaleziono wylinkę ptasznika kędzierzawego. O sprawie pisała lokalna gazeta „Nowości”, której czytelniczka znalazła ową wylinkę. Specjalista ustalił, że jest to dorosły osobnik. Być może zgubił ją hodowca ptaszników, który chciał ją podarować jako interesujący prezent, ale wypadła mu w drodze.
ZOBACZ TAKŻE:
fot. Straż Miejska Pabianice