Nawet najdłużej pracujący strażnicy ze Skarżyska-Kamiennej w województwie świętokrzyskim nie pamiętają podobnej akcji ratowniczej. Zostali wezwani do złapania jadowitego, tropikalnego pająka – ptasznika, który wydostał się z terrarium, w którym był hodowany.
Jak relacjonują strażacy, dwa dni temu zostali wezwani do jednego z mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ulicy Asfaltowej w Skarżysku-Kamiennej, aby złapać pająka. Odnaleźli go za szafką. Udało się im złapać go do wiaderka, ratując tym samym jego właścicielkę z opresji. Po zakończeniu akcji przekazano go kobiecie z informacją o prawidłowym zabezpieczeniu hodowanego pająka.
– Nawet najdłużej pracujący ratownicy ze Skarżyska-Kamiennej nie pamiętają podobnej akcji ratowniczej. Przy okazji pamiętajmy – nasze mieszkania to nie jest naturalne środowisko dla tropikalnych i jadowitych stworzeń. Jeśli posiadamy nietypowego domownika, musimy pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności – podkreśla bryg. Michał Ślusarczyk z KP PSP Skarżysko-Kamienna.
– Większość uciekinierów z terrariów to właśnie ptaszniki. Inne tropikalne pająki są zdecydowanie rzadziej hodowane i to zazwyczaj przez ludzi, którzy „trochę” już w tym siedzą i potrafią je upilnować tak, aby nie uciekały – podsumowuje w rozmowie z reporterką WieleLiter.pl pasjonat przyrody Aleksander Borowiec.
Wywiad z nim znajdziecie poniżej.
fot. KP PSP Skarżysko-Kamienna
ZOBACZ TAKŻE: