Czyżby panujący ostatnio upał nie przypadł do gustu nawet lubiącym ciepłe kraje bocianom? Mimo iż jest zdecydowanie za wcześnie, to boćki zaczynają opuszczać Polskę. Ornitolodzy nie kryją zdziwienia!
– Zaczęło się! Nie sądziłem, że będę Wam przekazywał takie wieści już 1 sierpnia. Informuję, że większość bocianów, które nie miały lęgów w 2018 roku opuściła wczoraj i przedwczoraj teren powiatu siedleckiego. Jeszcze trzy dni temu, na drzewach w sąsiedztwie składowiska w Woli Suchożebrskiej i na samym składowisku, nocowało łącznie około 70 bocianów. Wczoraj na drzewach nie było już żadnego, a na składowisku nocował jeden młody. W innych miejscach noclegowych również nie widziałem już ptaków. Na okolicznych gniazdach przebywają jeszcze ptaki młode z rodzicami. Tylko z kilku gniazd wyruszyły pojedyncze (prawdopodobnie najsilniejsze) młode. Jesień! – informuje na FB doktor Ireneusz Kaługa, ornitolog i przyrodnik z Grupy EkoLogicznej.
Jak dodaje w rozmowie z reporterką WieleLiter.pl za kilka dni, prawdopodobnie do 10 sierpnia, nie będzie już młodych bocianów. To bardzo dziwna sytuacja. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby bociany, które nie miały lęgów, wyruszyły tak szybko. Nie wiadomo jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy.
fot. FB Grupa EkoLogiczna
Zobacz jeszcze: